poniedziałek, 14 marca 2011

Wiosna, wiosna ....czas na witaminki dla rodzinki :)

HURA!!! Dziś nareszcie ciepło . Zrobię szybki obiadek czyli zupka – kapuśniak z kiszonej kapusty z żeberkami, a potem troszkę popracuję w ogrodzie. 

Kapuśniak z kiszonej kapusty
0,60 kg  żeberek wieprzowych
0,50 kg  kiszonej kapusty
½  opakowania  włoszczyzny –paski (mrożone )
4 szt. Ziemniaki
4 duże ząbki czosnku
1 szt. Cebula
1 łyżka przecieru pomidorowego
Przyprawy : 3 x ziele angielskie , 1 x liść laurowy ,pieprz czarny mielony, szczypta kminku mielonego,
troszkę magii w płynie , sól lub vegeta do smaku 
 



Żeberka ugotować do miękkości , wyjąć  kości, dodać warzywa , przyprawy pogotować , ziemniaki pokroić w kostkę i wrzucić do wywaru, podgotować z ziemniakami  - tylko, żeby nie rozgotowały się. Teraz dodać odciśniętą ( soku nie wylewać, jak będzie za mało kwaśna można dolać sok) i pokrojoną kapustę. Cebulkę obrać i pokroić w kostkę i zeszklić na patelni i dodać do zupy. Na końcu dodać przecier pomidorowy, pogotować  chwilę, żeby wszystkie smaki połączyły się .
Smacznego !!!


Rodzinka nakarmiona idę sprawdzić co w trawie piszczy .
Zima tak długo trzyma,  w zacienionych miejscach ogrodu jeszcze śnieg  leży, ale gdzie słoneczko zajrzało kiełkują krokusy, przebiśniegi, szafirki. Nornice zrobiły spustoszenie na trawniku, pełno dziur.
Dobrze ,że posadziłam moje kwiatki w koszyczkach plastikowych, bo one  tak lubią cebule kwiatów.Za to wierzba  na rabacie pięknie  obsypana baziami. 


Brrrrr jeszcze troszkę  za  zimno, wracam na kawusie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz